Nie wszystkie długi trzeba spłacić
Nawet porozumienie zawarte ze zbywcą przedsiębiorstwa nie uchroni nabywcy od odpowiedzialności za dotychczasowe zobowiązania. Wierzyciele będą mogli domagać się zapłaty również od niego.
Z art. 554 kodeku cywilnego wynika, że nabywca przedsiębiorstwa jest odpowiedzialny solidarnie ze zbywcą za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa lub gospodarstwa. Ta solidarna odpowiedzialność oznacza, że wierzyciel może wybrać od kogo zażąda zapłaty: czy od zbywcy, czy od nabywcy. Może też zażądać zapłaty od obu. Po stronie zbywcy, jak i nabywcy jest obowiązek świadczenia na rzecz wierzyciela.
Nie za każde tak samo
Przepisy wprowadzają jednak pewne ograniczenia. Po pierwsze nabywca nie odpowiada za wszystkie zobowiązania, a jedynie do wartości nabytego przedsiębiorstwa według stanu w chwili nabycia, a cen w chwili spłacenia wierzyciela.
Ma to swoje uzasadnienie. Gdyby nie wspomniane ograniczenia mogłoby okazać się, że nabywca odpowiadałby do wartości dużo wyższej niż przedstawia nabyte przez niego przedsiębiorstwo. Na tym jednak nie koniec. Kodeks cywilny mówi bowiem, że nabywca nie odpowie za te zobowiązania, o których w chwili nabycia, mimo zachowania należytej staranności, nie wiedział. W takim przypadku odpowiedzialność ponosi zbywca przedsiębiorstwa.
Przepisy są jednak tak skonstruowane, że wprowadzają domniemanie, że nabywca w chwili nabycia wiedział, że z prowadzeniem przedsiębiorstwa lub gospodarstwa związane są niezaspokojone zobowiązania. Poza tym wynika z nich, że jeżeli o tym nie wiedział, to mógł się dowiedzieć, gdyby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta