![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Słońce zawsze na pokładzie
Rejs cruiserem to okazja do poznania, w ciągu zaledwie tygodnia czy dwóch, kilku egzotycznych krajów
Główne pokłady największych wycieczkowców świata „Allure of the Seas" i siostrzanego „Oasis of the Seas" przypominają tonące wpowodzi świateł i reklam promenady w modnym kurorcie. Sklepy i restauracje specjalizujące się w najrozmaitszych kuchniach sąsiadują tu z kinami, teatrem muzycznym, kasynem gry. Na innych pokładach znajdują się baseny ze zjeżdżalniami, siłownie, korty tenisowe, centra fitness i spa. Wycieczkowce nazywa się od chwili, gdy pojawiły się namorzach, pływającymi hotelami. Ale najnowsze i największe to raczej już pływające morskie miasteczka. „Allure of the Seas" i „Oasis of the Seas" mają po360 m długości, 225 tys. GT pojemności i każdy z nich zabiera ponad 6 tys. osób, pasażerów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
