Duch Trafalgaru
Cameron może odciąć Wielką Brytanie od Europy. To ryzykowna gra - pisze Witold M. Orłowski
Dnia 21 października 1805 roku 27 brytyjskich okrętów liniowych dowodzonych przez admirała Horatio Nelsona natknęło się w okolicach przylądka Trafalgar na 33 okręty liniowe połączonych flot Francji i Hiszpanii. Siły były zbliżone, ale ogólna sytuacja obu stron – nie.
Anglia była w najwyższej potrzebie, Napoleon szykował inwazję na Wyspy. Aby wyeliminować to śmiertelne zagrożenie, Brytyjczycy musieli bezapelacyjnie wygrać – podczas gdy dysponującym większymi zasobami mocarstwom kontynentalnym do zwycięstwa wystarczył remis.
Rozumiejąc to, admirał Nelson zdecydował się na hazardową zagrywkę. Zamiast toczyć zgodny z kanonami ówczesnej sztuki wojennej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta