Wzorujemy się na polskich strefach ekonomicznych
Chętnie stworzymy w Senegalu strefy ekonomiczne, korzystając z polskich doświadczeń – mówi El Hadji Malick Gakou, minister handlu i przemysłu Senegalu.
Senegal uchodzi za jedno z najuboższych państw Czarnego Lądu i jednocześnie najbardziej uprzemysłowione w regionie Afryki Zachodniej. Czy skutki międzynarodowego kryzysu są mocno odczuwalne w pana kraju?
El Hadji Malick Gakou: Nie czujemy kryzysu. Wręcz przeciwnie – w Senegalu pojawiło się wiele nowych spółek, np. z sektora wydobywczego, m.in. African Petroleum. Podobnie jest w innych sektorach naszej gospodarki. Z każdym rokiem rośnie tu liczba inwestorów zagranicznych. Mamy dobre wskaźniki makroekonomiczne, np. wskaźnik PKB wzrósł o 3,7 proc. w III kw. 2012 r. w porównaniu z III kw. 2011 r. Liczba firm pod koniec ubiegłego roku wyniosła ok. 18,7 tys., podczas gdy w 2011 r. działało ich 15 tys. Najbardziej rozwijają się takie branże jak usługi finansowe, handel, edukacja i zdrowie oraz usługi biznesowe.
Jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta