Po poradę nie tylko do prawnika
Coraz powszechniejszym zjawiskiem staje się poszukiwanie informacji prawnych u kompetentnych, lecz nieposiadających dyplomu prawniczego osób – zauważa ekspert.
Wskazują na to analizy prowadzone przez INPRIS – Instytut Prawa i Społeczeństwa. Mowa tu o doradcach obywatelskich, zwanych w wielu krajach również paralegals.
Przyszło z Europy
Idea stworzenia biur, w których porad udzielają osoby nieposiadające wykształcenia prawniczego, zrodziła się w Wielkiej Brytanii w odpowiedzi na problemy, z jakimi borykało się społeczeństwo po II wojnie światowej.
Inicjatywa ta wiązała się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na pomoc związaną z takimi problemami społecznymi, jak np.: poszukiwanie osób zaginionych w czasie wojny, reglamentacja żywności czy bezdomność; jak i również ze znacznym powojennym zubożeniem.
Porady świadczone przez doradców cieszą się do dziś w Wielkiej Brytanii powodzeniem, czego dowodem jest fakt, iż w roku 2011 zgłosiło się po nie ponad 14 milionów osób. Podobne rozwiązanie zdało egzamin także w Holandii, gdzie w wyniku reformy systemu pomocy prawnej utworzono tzw. punkty pomocy prawnej będące miejscem pierwszego kontaktu dla osoby szukającej pomocy prawnej, w których zatrudnienie, obok zawodowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta