Józef Stalin powraca na piedestał
Dziś mija 60 lat od śmierci Stalina. Rosjanie wciąż jednak nie umieją go jednoznacznie ocenić.
Tomasz Kułakowski z Moskwy
Według najnowszych badań Centrum im. Jurija Lewady 49 proc. Rosjan uważa, że Józef Wissarionowicz Dżugaszwili odegrał pozytywną rolę w historii. Jednocześnie ci sami respondenci twierdzą też, że śmierć Stalina oznaczała przede wszystkim „zaprzestanie terroru i masowych represji".
Skąd ten dysonans? – Przez brak w postsowieckiej Rosji autorytetów moralnych – twierdzi socjolog Lew Gudkow, dyrektor Centrum im. Jurija Lewady. Jego zdaniem władze przedstawiają Stalina jako silnego, mądrego przywódcę, zwycięzcę z 1945 r. – Z drugiej strony prawie każda rodzina doświadczyła terroru – mówi Gudkow.
Zdaniem socjologów popularność człowieka, który wymordował miliony, związana jest nie tyle z pamięcią historyczną, ile z bieżącą polityką. Wielka Wojna Ojczyźniana, która jest tu świętą wojną, a nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta