Piotr Duda – wróg klasy średniej
Dla jednych – charyzmatyczny związkowiec, dla drugich – lider oburzonych. Dla jeszcze innych – przywódca opozycji. A mnie jest go głównie żal. Nie dlatego, że brak mu talentów przywódczych; nieraz dowiódł, że je ma. Żal mi go, bo się urodził dziesięć, może dwanaście lat za późno.
Gdyby był starszy o dekadę, mógłby być Wałęsą. Gdyby o trzy dekady, mógłby robić rewolucję w powojennej Polsce. Gdyby to było pięć dekad, mógłby wymachiwać sztandarem PPS. Niestety, urodził się w latach 60. i stoi na czele ruchu robotniczego w czasach jego biologicznego załamania. Socjalistyczne fabryki w większości się zwinęły, a i „Solidarność" jakoś się skurczyła. Z 10 milionów solidarnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta