Popyt na LPG spada, ceny rosną
Z roku na rok do Polski trafia coraz więcej gazu płynnego z kierunku wschodniego. Więcej wytwarzają go też krajowe rafinerie.
Z danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego wynika, że w ubiegłym roku na krajowym rynku sprzedano 2,18 mln ton gazu płynnego LPG (mieszanina propanu i butanu). To o około 0,9 proc. mniej, niż zanotowano w 2011 r.
W ocenie specjalistów stosunkowo niewielki spadek konsumpcji był efektem nie najlepszej sytuacji gospodarczej w naszym kraju. Podobnie malał też popyt na inne paliwa: takie jak benzyna czy olej napędowy. Wreszcie słabszy popyt na LPG był efektem obaw związanych z tym, że jego ceny zaczną rosnąć. W drugiej połowie 2012 r. zaczęły się pojawiać informacje o możliwych podwyżkach w związku ze zmianą wysokości rosyjskich ceł na eksportowane z tego kraju LPG oraz trwające w Unii Europejskiej dyskusje dotyczące nowych zasad opodatkowania różnych rodzajów paliw.
Rośnie import
Od lat najwięcej gazu płynnego sprzedawanego na polskim rynku pochodzi z importu, w tym zwłaszcza z Rosji. Z tego kierunku otrzymujemy ponad połowę sprzedawanego u nas LPG. Co więcej, import z Rosji kolejny rok z rzędu rośnie. Istotnym dostawcą są też krajowe rafinerie. PKN Orlen i Grupa Lotos zapewniły ponad 16 proc. zapotrzebowania na LPG. Niewiele mniej paliwa pochodziło z Kazachstanu, przy czym z tego kierunku import systematycznie spada. Znacznie mniejsze wolumeny płynnego gazu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta