Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nowelizacja budżetu to nie wszystko

28 maja 2013 | Ekonomia | Janusz Jankowiak Mirosław Gronicki
źródło: Rzeczpospolita

Problemem jest to, że stymulując popyt krajowy poprzez wydatki publiczne, minister finansów działa niezgodnie z ustawą o finansach publicznych – piszą ekonomiści.

Już w połowie 2012 r. ostrzegaliśmy, że wpływy z podatków będą sporo poniżej tych założonych w ustawie budżetowej na 2012 r. (o 14–18 mld zł, czyli 5,3–6,8 proc.). Spowolnienie gospodarcze, począwszy od połowy 2012 r., pociągnęło za sobą wyraźny nominalny spadek dochodów podatkowych. Ten trend został „sztucznie" zakłócony tylko w ostatnim kwartale. Stało się tak za sprawą zmiany terminu rozliczenia VAT, co zwiększyło o ponad 2,5 mld zł dochody w grudniu, ale zmniejszyło je za to odpowiednio w styczniu.

Zastanawialiśmy się wówczas, zastanawiamy się i teraz, po co był ten manewr. Przecież wynik budżetu nawet bez tego ulokowałby się w ubiegłym roku poniżej zapisanych w ustawie 35 mld zł, a dodatkowe uszczuplenie tegorocznych dochodów pogarsza i tak kiepską sytuację budżetu. Może chodziło o to, żeby wykazać wpływy podatkowe „tylko" o 16,5 mld zł, zamiast 19 mld zł mniejsze od planowanych?

Naszym zdaniem okres niskiego wzrostu gospodarczego, w granicach 1–2 proc., może tym razem być dłuższy niż w latach 2008–2009. Gospodarka wyraźnie cierpi na brak stymulatorów wzrostu. Wzorzec prywatnej konsumpcji uległ odkształceniu. Prywatne inwestycje wypierane są przez rosnące oszczędności przedsiębiorstw, co jest reakcją zrozumiałą w warunkach niskiej konsumpcji krajowej i słabego popytu zewnętrznego. 50 mld zł gwarancji z BGK wspierać będzie kredyt obrotowy, czyli płynność, ale nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9547

Wydanie: 9547

Spis treści
Zamów abonament