Pół życia w bidulu
Niemowlę tkwi w domu dziecka, a sędzia, który mógłby je wypuścić, jest na miesięcznym urlopie.
Niespełna roczna Małgosia, córka pani Kornelii Zdańskiej, od stycznia przebywa w oddalonym o 60 km od jej mieszkania Domu Małego Dziecka w Jaworze. Decyzję taką podjął sąd, choć matka zajmuje się w tym czasie swoją drugą córką. Sprawę po raz pierwszy opisaliśmy 11 maja.
Powody decyzji sądu I instancji, który skazał dziewczynkę na pobyt w domu dziecka, były co najmniej dyskusyjne. 30 kwietnia Sąd Okręgowy w Legnicy zarzucił Sądowi Rejonowemu w Lubinie błędy, zwracając mu sprawę do ponownego rozpoznania. Mimo to sprawa wciąż się ciągnie.
– Sąd rejonowy wyznaczył rozprawę dopiero na 17 lipca – mówi nam mec. Olgierd Pankiewicz, który w sądzie broni interesów matki i Małgosi.
Jego zdaniem powoduje to, że są one poddawane cierpieniu psychicznemu. – Tak trzeba nazwać odizolowanie dziecka od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta