Rewolucja na raty, czyli jak śmieci podzielą stolicę
Od lutego w ośmiu dzielnicach odpady muszą być segregowane. A co z resztą Warszawy? Nie wiadomo.
Od lutego w związku z działaniami miasta stolicy grozi bałagan – uważa część firm zajmująca się odbiorem odpadów. – Może dochodzić nawet do nieczystej gry – grzmi opozycja.
Na wczorajszej sesji Rady Warszawy radni chcieli się dowiedzieć, jak wyglądają przygotowania do śmieciowej rewolucji, która w stolicy ma zacząć obowiązywać dopiero od lutego. – Niewiele się dowiedzieliśmy, bo Platforma nie pozwoliła na zadawanie pytań w tej sprawie. Przedstawiono nam jedynie suchą relację dyrektor biura gospodarki odpadami komunalnymi – mówi Maciej Wąsik, szef PiS w radzie.
Umowy bez zastrzeżeń
Stołeczny ratusz ogłosił we wtorek, że podpisał pierwsze umowy na wywóz odpadów według nowych zasad. Dotąd Warszawa była jedynym dużym miastem w Polsce, w którym nie udało się wprowadzić śmieciowej rewolucji. Rządząca miastem Platforma Obywatelska nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta