Carménère
Co łączy Alexandra Selkirka, pierwowzór Robinsona Crusoe, i szczep carménère? Chile – bowiem zarówno szkocki marynarz, jak i nasza roślinka na tej właśnie ziemi znaleźli warunki, by ocalić swoje istnienie. Historia Robinsona jest ogólnie znana, losy carménère – nie.
Jerzy Mazgaj prezes zarządu Delikatesów Alma miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni
Otóż carménère, odmiana z wyglądu bardzo podobna do merlot (!), nie niepokojone przez nikogo, rosło sobie spokojnie w winnicach Bordeaux. W połowie XIX wieku przedsiębiorczy Chilijczycy zaczęli przywozić stamtąd do swojej ojczyzny sadzonki merlota – prawdziwej gwiazdy tamtego okresu, które z powodzeniem się u nich przyjęły. A na francuskie winnice wkrótce napadła filoksera, niszcząc równo bez litości wszystko, co tam rosło.
Odbudowa winnic zakładała szczepienie nowych krzaków na odpornych na mszycę podkładkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta