Wsparcie będzie szyte na miarę

źródło: materiały prasowe

Rozmowa | 
Marceli Niezgoda, wiceminister infrastruktury i rozwoju

Rz: Jakie zadania realizowały dotychczas samorządy dzięki unijnym funduszom?

Marceli Niezgoda: Projekty jednostek samorządu terytorialnego (JST) dotyczyły w dużej mierze tzw. infrastruktury podstawowej – dróg, sieci wodno-kanalizacyjnej, transportu publicznego, infrastruktury społecznej. Wynikało to z konieczności nadrobienia opóźnień cywilizacyjnych w tych obszarach. Sporo jest też projektów dotyczących szkoleń i aktywizacji osób bezrobotnych czy związanych z biznesem, np. przygotowanie terenów inwestycyjnych. Zakres przedsięwzięć jest więc bardzo szeroki. Pamiętajmy, że część projektów jeszcze się nie zakończyła. Czas na rozliczenie dotacji mamy do końca 2015 r.

Czy samorządy dobrze wykorzystały powierzone im pieniądze?

Gdyby tak nie było, nie zdecydowalibyśmy się na to, by w latach 2014–2020 dalej decentralizować zarządzanie i wdrażanie funduszy europejskich. Marszałkowie województw stali się prawdziwymi gospodarzami swoich regionów. Planują rozwój i mają wizję, w którym kierunku podążać. Dlatego w nowej perspektywie będą zarządzać jeszcze większymi środkami niż obecnie. Teraz jest to 25 proc. funduszy polityki spójności, a w latach 2014–2020 będzie 40. Z poziomu samorządu danego województwa lepiej widać regionalne potrzeby i potencjał niż z Warszawy. Można więc trafnie podejmować decyzje o...