Szansa dla spółdzielców w Polsce
Krajowe banki spółdzielcze mogą do 2020 roku zdobyć 20 proc. rynku. Konieczne jest jednak ich unowocześnienie, zwłaszcza w sferze informatyki – pisze ekspert.
Tomasz Mirończuk
570 działających w Polsce banków spółdzielczych obsługuje łącznie ponad 3 mln klientów i ma 8-proc. udział w naszym rynku bankowym. To dużo i mało. Dużo, bo taki udział to pozycja na miarę pierwszej piątki banków w Polsce, a jednocześnie mało, bo w wielu krajach Europy sektor spółdzielczy odgrywa w bankowości znacznie większą rolę, a jego udziały w rynku sięgają nawet 40 proc.
Z perspektywy Polski widzimy potężnych graczy obecnych na wielu rynkach Europy, jak austriacki Raiffeisen Bank, francuski Crédit Agricole czy holenderski Rabobank. Te banki, osiągnąwszy bardzo silną pozycję na swoich rodzimych rynkach, zdecydowały się w ostatnich 20 latach na ekspansję międzynarodową. Prowadzą ją z sukcesem, o czym świadczy również pozycja dwóch pierwszych grup na polskim rynku bankowym. Jak to możliwe, że banki o spółdzielczym rodowodzie umocniły się tak bardzo, aby móc działać w skali międzynarodowej?
Zaczęło się od unii kredytowych
Popatrzmy na austriacki Raiffeisen Bank. 150 lat temu pod tą nazwą działały niewielkie lokalne kasy nazywane uniami kredytowymi, które powstawały na bazie statutu Fryderyka Wilhelma Raiffeisena. Ten pruski urzędnik w dzieciństwie cierpiał biedę, a po wejściu w dorosłość był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta