Koniec marzeń o igrzyskach pod Wawelem
Mieszkańcy Krakowa zdecydowali, że nie chcą olimpiady. Władze miasta wycofują wniosek i liczą straty.
Kto jest winny klapy – rząd, posłanka PO czy władze Krakowa? Wczoraj ruszyło finansowe i polityczne rozliczenie kosztownych przygotowań do olimpiady, która miała się odbyć w 2022 r. Igrzysk nie będzie, bo prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapowiedział, że wycofa wniosek o ich organizację. Powód? Blisko 70 proc. krakowian (prawie 144 tys. osób) w niedzielnym referendum zagłosowało przeciwko igrzyskom. „Za" było tylko 30 proc. (blisko 62,5 tys. mieszkańców).
Prezydent Majchrowski (związany z SLD) już wczoraj przystąpił do rozliczeń. Winą za wynik referendum obarczył Platformę. „Gdy zaczynaliśmy starania o przyznanie ZIO, dysponowaliśmy wysokim poparciem społecznym wyrażonym w obiektywnych sondażach. Niestety, poprzednie władze Komitetu Konkursowego Kraków 2022, kierowanego przez posłankę PO Jagnę Marczułajtis-Walczak,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta