Nie o taką Polskę...
Kwaśno obchodzimy 25-lecie tamtej wiosny, co wreszcie okazała się nasza.
Zgrzybiali dziś kombatanci powtarzają zgryźliwie jak w tytule, młodsi zarzucają im zmarnowanie szans. Jakże łatwo zapomnieliśmy, że w realnym socjalizmie marzeniem Polaka była ucieczka na Zachód, a przynajmniej wyjazd na jakiś czas do lepszego świata.
Po historycznym 1989 roku znalazł się tam cały kraj, na pewno nie od razu, ale dziś 15 lat po wstąpieniu do NATO i dziesięć lat po przyjęciu do Unii Europejskiej, bez wątpienia tam jesteśmy. Oczywiście jako jeden z biedniejszych i mniej zaawansowanych cywilizacyjnie państw tego obszaru, ale już nie pełnimy roli „najweselszego baraku" w ponurym obozie odseparowanym od świata żelazną kurtyną. Porównujemy się do Francji czy Niemiec i budzi to naszą frustrację, ale już nie do Węgier, Czechosłowacji albo i Sowietów.
Ceną ewolucyjnej zmiany systemu jest konieczność współżycia ze zbrodniarzami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta