Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tak, wrócę na Krym. Po wyzwoleniu

04 czerwca 2014 | Kraj | Andrzej Łomanowski
Mustafa Dżemilew urodzony w 1943 roku na Krymie. Przeżył stalinowską deportację swego narodu, w której zginęło 40 proc. Tatarów
źródło: AFP
Mustafa Dżemilew urodzony w 1943 roku na Krymie. Przeżył stalinowską deportację swego narodu, w której zginęło 40 proc. Tatarów

Nie ma już ZSRR, ale Tatarzy nadal muszą bronić wolności - mówi "Rz" przywódca Tatarów Krymskich Mustafa Dżemilew.

Pół wieku temu ten niewysoki Tatar rozpoczął wojnę o godność swego narodu. Jest w Rosji żywą legendą, m.in. dlatego, że znów o nią walczy.

Urodzony na Krymie Mustafa Dżemilew był współorganizatorem wszystkich dysydenckich inicjatyw w ZSRR i jednym z najbliższych przyjaciół laureata Pokojowej Nagrody Nobla Andrieja Sacharowa.

Gdy miał pół roku, cały jego naród został na rozkaz Stalina wysiedlony z Krymu. Dopiero gdy padł Związek Radziecki, Tatarzy mogli wrócić do ojczyzny. Walce o to proste prawo Dżemilew poświęcił całe życie.

Ale po 23 latach od zniknięcia czerwonej flagi znad Kremla Dżemilew znów musi stanąć do walki.

Rz: Kiedy wróci pan na Krym?

Mustafa Dżemilew: Zagwarantowany powrót mam dopiero po wyzwoleniu. Rosyjska taktyka polega obecnie na wypychaniu z półwyspu przywódców naszej społeczności. Na początku próbowali inaczej, chcieli dogadać się z nami, czyli nas kupić – nie udało się. Teraz próbują znaleźć kolaborantów: komuś proponują stanowisko, innemu obiecują pomoc w rozkręceniu biznesu. A sprzeciwiającym się grożą, nie wpuszczają na Krym albo usuwają z niego.

Kiedy się skończy okupacja Krymu?

Gdyby Rosja kierowała się swoim dobrze pojętym interesem, a nie zaborczymi ambicjami, to powinna jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9855

Wydanie: 9855

Spis treści
Zamów abonament