Jedni pieszczą, drudzy kopią
Hiszpania grała z Holandią w finale poprzednich mistrzostw świata. Dziś te drużyny znów się spotykają.
stefan szczepłek
Wbrew pozorom Hiszpania nie jest stuprocentowym faworytem. Magia tiki taki osłabła, a przykład Barcelony pokazuje, że można przegrać mecz, stosując ten sposób gry, mimo że ma się najlepszych zawodników na świecie.
Jedno z podstawowych pytań, jakie zadaje sobie teraz futbolowy świat, brzmi: Czy Hiszpanie będą nadal próbowali wjechać z piłką do bramki, na co grający przeciw nim obrońcy są przygotowani, czy pokażą coś nowego.
Problem jest o tyle ciekawy, że w kadrze Hiszpanii na mundial w Brazylii znalazło się 16 zawodników, którzy byli przed czterema laty mistrzami świata w RPA. W tym siedmiu z Barcelony. Wszyscy są starsi o cztery lata. Mają też tego samego trenera Vicente del Bosque, z którym wygrali już i Puchar Świata, i Puchar Europy. Czy taka grupa, przyzwyczajona do schematycznych zagrań, mogąca ze sobą współpracować z zamkniętymi oczami, może nagle przestawić się na coś innego?
Costa z innego świata
Być może tak się stanie. Obecność w kadrze napastnika Diego Costy może o tym świadczyć. Na pierwszy rzut oka Diego Costa nie pasuje do stylu gry Hiszpanii. Jest klasycznym środkowym napastnikiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta