Zabytek lub reklama
Klasztor stracił miejską dotację z powodu billboardu.
Bernardyni z ul. Czerniakowskiej pozwolili na ustawienie u siebie olbrzymiej tablicy reklamowej. Myśleli, że firma, która to robi, ma wszystkie pozwolenia. Tymczasem była to samowola i pod tym pretekstem radni zabrali niemal 200 tys. zł dotacji. Pieniądze miały być przeznaczone na osuszenie regularnie zalewanej świątyni.
Woda w piwnicy
Z naszą redakcją skontaktowali się parafianie z Czerniakowskiej. Jeden z nich opowiada: – Wiele lat temu miasto pozwoliło na postawienie osiedla niedaleko Jeziorka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta