Rakiety lecą coraz dalej
Po raz pierwszy palestyńska rakieta odpalona ze Strefy Gazy trafiła aż w okolice Hajfy na północy Izraela (przeleciała ponad 120 km). Jedna osoba została lekko ranna, ale liczy się efekt psychologiczny. Izraelczycy poczuli się jeszcze bardziej zagrożeni i wzmogli ostrzał Strefy Gazy. W czasie trwającej od wtorku operacji „Krawędź ochronna" (wg innego tłumaczenia „Niewzruszona skała") lotnictwo izraelskie zaatakowało ponad 500 celów związanych z radykalnymi organizacjami palestyńskimi Hamas i Islamski Dżihad. W tym czasie Palestyńczycy wystrzelili przeszło 200 rakiet, z tego ponad 50 zostało przechwyconych przez izraelską tarczę Złota Kopuła. Według źródeł oficjalnych w Gazie zginęło 35 Palestyńczyków. Wciąż nie było jasne, czy dojdzie do ataku izraelskich wojsk lądowych.
Na zdjęciu z 8 lipca widać skutek ataku lotniczego na samochód palestyńskiego radykała w mieście Gaza.