Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gra o brukselskich komisarzy. Brakuje kobiet i ważnych tek

10 lipca 2014 | Kraj | Anna Słojewska

Każdy z 28 krajów członkowskich ma 
w Komisji Europejskiej 
swojego przedstawiciela. 
Ale to od nowego szefa Junckera zależy rozdział tek.

Do tych najważniejszych ustawia się kolejka. Komisarza ds. gospodarczych i monetarnych chciałaby na pewno i Francja, i Holandia, i Finlandia, a wiadomo, że w kolejce ustawiają się też inni. Konkurencję chciałaby Francja, Wielka Brytania i może Polska.

Do energii aspirują Niemcy i również Polska. Rynkiem wewnętrznym chciałaby zarządzać Wielka Brytania i opcjonalnie także Polska. Najważniejsze kraje tradycyjnie uważają, że należą im się ważne teki, i w przeszłości nigdy się nie zawiodły. Jednak ostateczna decyzja Jeana-Claude'a Junckera będzie także zależała od tego, jakich konkretnie kandydatów dostanie.

Coraz bardziej widać, że będzie mu brakowało kobiet. Luksemburczyk zapowiedział już...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9885

Wydanie: 9885

Spis treści
Zamów abonament