Nie pójdziemy do sądu, dopóki…
Pomimo licznych starań środowisk biznesowych i prawniczych metody ADR nie przedostały się do gospodarczego mainstreamu – pisze prawnik.
Taka sytuacja rodzi nie tylko pytania o poziom świadomości przedsiębiorców oraz prawników co do istnienia metod ADR (z ang. Alternative Dispute Resoultion) oraz sposobu ich działania, ale każe się także zastanowić, czy polskie ustawodawstwo zapewnia należyte warunki do rozwoju i wykorzystywania tych instrumentów w obrocie. Niektóre rozwiązania, mimo ogromnego potencjału, bez odpowiednich zmian ustawowych pozbawione są pełnej gospodarczej przydatności. Szczególnie ciekawym przykładem obrazującym ten problem są tzw. wielostopniowe klauzule rozwiązywania sporów.
Klauzule – co to takiego
Wielostopniowe klauzule rozwiązywania sporów to postanowienia umowne przewidujące przed skierowaniem roszczenia do sądu powszechnego lub arbitrażowego skorzystanie z jednej lub kilku metod ADR, z których najczęściej wybierane to różnego typu negocjacje, mediacje, uzyskanie opinii eksperta lub powołanie komisji rozjemczej. Strony mogą więc np. postanowić, że spory powstałe na tle wykonania umowy rozwiązywać będą w drodze negocjacji, następnie poprzez wydanie opinii eksperta, a dopiero w ostateczności skierują je do arbitrażu.
Klauzule tego typu dotychczas obecne były głównie w obrocie międzynarodowym. Niemal modelową regulację w tym zakresie zawierają wzorce umowne opracowane przez FIDIC (np. klauzula 20 FIDIC Red Book). Wprowadzenie tego typu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta