Euro europejskie jest tylko z nazwy
Ralph Hamers | Na razie nie zamierzamy się angażować w konsolidacje sektora bankowego w Polsce, stawiamy na rozwój organiczny – deklaruje w rozmowie z Grzegorzem Siemionczykiem prezes grupy ING.
Rz: Gdy jesienią ub.r. zostawał pan prezesem ING, część komentatorów wskazywała, że zmiana u sterów tej instytucji zamyka okres zarządzania kryzysowego i rozpoczyna okres rozwoju. Ma pan wrażenie, że kieruje bankiem, który kryzys ma za sobą?
I tak, i nie. Z jednej strony restrukturyzacja grupy ING nie została jeszcze definitywnie zakończona. Wciąż posiadamy udziały w kilku spółkach ubezpieczeniowych, których sprzedaż była jednym z warunków zgody Komisji Europejskiej na udzielone nam w 2008 r. przez holenderski rząd wsparcie finansowe. W zeszłym tygodniu wprowadziliśmy na giełdę naszą europejską część ubezpieczeniową, NN Group. Musimy obniżyć nasz udział w NN poniżej 50 proc. do końca 2015 r., a do końca 2016 r. zakończyć sprzedaż pozostałych akcji. Z drugiej strony, jeśli chodzi o działalność bankową, to jej restrukturyzacja – niewymagająca zresztą głębokich zmian – jest już za nami. Sprzedaliśmy ING Direct (bankowość detaliczna – red.) w USA i Kanadzie i tak jak wszystkie inne banki w odpowiedzi na nowe regulacje poprawiliśmy współczynniki wypłacalności i płynności. A przy tym ciągle się rozwijaliśmy: w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta