Niektórzy myślą, że „nie” oznacza zgodę
Anna Nowacka-Saksonii ze Sztokholmu
Zeszłoroczne zmiany legislacyjne pozwoliły seksualne przymuszanie definiować jako gwałt. Teraz w czasie kampanii wyborczej rząd zadeklarował, że chce wpisać do kodeksu karnego także pojęcie gwałtu „poprzez zaniedbanie" , i szczególnie ciężkiego gwałtu. Zapowiedział powołanie komisji mającej zrewidować stosowanie prawa wobec gwałcicieli. Chce też zbadać, czy istnieje możliwość stworzenia klauzuli, według której seksualne wykorzystanie zostanie zakwalifikowane jako gwałt, jeżeli obie strony nie wyraziły explicité zgody na seks. Kiedyś tylko ugrupowania lewicowe domagały się ustawy o przyzwoleniu na seks, teraz opowiada się za nią także cała prawica.
Liderka centrystów z centroprawicowego rządu Annie Lööf tłumaczy, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta