Dotarcie dostawy do przewoźnika to ważny moment
Ryzyko kradzieży dostawy przechodzi na kupującego (importera) w momencie wydania jej pierwszemu przewoźnikowi.
O ile sprzedający ponosi odpowiedzialność za organizację całego procesu przemieszczania towaru aż do miejsca docelowego, to nie odpowiada on za sam towar.
Bardzo istotne dla reguły CPT jest to, że wyraźnie rozgranicza ona miejsca, do którego eksporter organizuje i płaci za transport, od tego, do którego ponosi on ryzyko za towar. I tak, zgodnie z tą regułą, ryzyko uszkodzenia lub kradzieży ładunku przechodzi na kupującego (importera) w momencie wydania towaru pierwszemu przewoźnikowi. Jeszcze raz należy to podkreślić, już w momencie, gdy kontener trafia w ręce pierwszego przewoźnika (być może pierwszego i jedynego, ale może być ich przecież kilku), ryzyko przechodzi na kupującego. W naszym przykładzie (tekst powyżej) sprzedający z Krakowa ponosi ryzyko, gdy towar znajduje się w jego magazynie. Być może będzie on też przemieszczany własną ciężarówką eksportera do bazy firmy przewozowej. Wtedy też ryzyko, że coś stanie się z ładunkiem, obciąża eksportera. Jednak gdy już tylko znajdzie się on w gestii firmy przewozowej, ryzyko to przechodzi na kupującego. Dlatego to przede wszystkim w interesie kupującego jest zadbać o wykupienie odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej (ubezpieczenia cargo).
Przykład
Bazując na przykładzie firmy z Krakowa
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta