Dziesięć dni za późno na wezwanie
Terminy w sądownictwie administracyjnym są tak zróżnicowane, że ich przekroczenia nie dostrzegł sam sąd.
Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wnieśli Mariusz S. i Wojciech G., prowadzący warsztat samochodowy. Po kontroli w 2012 r. mazowiecki wojewódzki inspektor ochrony środowiska wydał zarządzenie pokontrolne. Nakazał niezwłocznie zaprzestać zbierania i wytwarzania odpadów na terenie zakładu bez wymaganych zezwoleń. Wspólnicy mieli też wpłacić na konto urzędu marszałkowskiego podwyższone opłaty za nielegalne magazynowanie odpadów.
Przedsiębiorcy wezwali organ środowiskowy do usunięcia naruszenia prawa. Kiedy inspektor nie znalazł do tego podstaw, w skardze do WSA zakwestionowali wszystkie nałożone obowiązki.
– Na posesji nie doszło do nielegalnego zbierania i magazynowania odpadów – wyjaśniała ich adwokatka. – Części samochodowe były skupywane w celu dalszej odsprzedaży. Jako przedmiot...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta