Bułgarskie kiselo mliako i wina idą w świat
Rolnicy z Bułgarii próbują dogonić Zachód, ale przeszkadzają im w tym zbyt małe dopłaty i drogie kredyty. Ostatnio zaczęły im też doskwierać tanie sery z Polski.
Polacy mają jabłka, Włosi parmigiano reggiano, a Bułgarzy kiselo mliako. To gęsty jogurt, który swoją wyjątkowość zawdzięcza unikatowym kulturom bakterii. W dawnych czasach musiała umieć zrobić go każda bułgarska kobieta. Specjalnością mężczyzn były alkohole: wino i rakija.
Do dziś trudno wyobrazić sobie bułgarskie stoły bez tych produktów. Jednak nie wszyscy, którzy je wytwarzają, mają powody do zadowolenia. Tak jak nie dla wszystkich producentów żywności i rolników korzystny okazał się upadek komunizmu, a następnie akcesja do Unii Europejskiej w 2007 roku.
Od Berlina po Pekin
W przeciwieństwie do Polski, która w UE jest o zaledwie trzy lata dłużej, na wsiach wciąż nie widać efektów inwestycji infrastrukturalnych. Drogi są dziurawe, a centra miejscowości straszą opuszczonymi budynkami. Sporo pustych biurowców stoi również w Sofii, która liczyła, że przyciągnie znacznie więcej inwestorów po wejściu do Unii.
Na nowoczesny nie wygląda też na razie państwowy zakład LB Bulgaricum znajdujący się na obrzeżach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta