W PSL wrze jak na Majdanie
Ludowcy tylko pozornie upajają się sukcesem
Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość kłócą się o kilometrówki, Sojusz Lewicy Demokratycznej rozpaczliwie poszukuje kandydata na prezydenta, a Polskie Stronnictwo Ludowe upaja się wyborczym sukcesem. Sobotnie posiedzenie Rady Naczelnej, która podsumowała wybory samorządowe, przebiegło niemal niezauważone przez media. Tu i ówdzie pojawiły się relacje z oficjalnego przemówienia prezesa Janusza Piechocińskiego, ale na tym koniec.
Wygraliśmy, ale... prezes dostaje po uszach
To jednak wcale nie oznacza, że wśród ludowców, na których spłynął niespodziewany sukces, zapanowały błogość i zgoda. Nic bardziej mylnego. Nastroje w partii dobrze oddaje filmik z Brukseli, na którym reprezentanci PSL w Parlamencie Europejskim przy piwie wymieniają się mało pochlebnymi uwagami na temat lidera.
Część działaczy zwyczajnie nie lubi swojego prezesa, a przecież powinni go nosić na rękach, bo 24 proc. głosów PSL nie zdobyło nigdy w swojej 25-letniej historii. Nawet w 1993 roku, kiedy Stronnictwo było równorzędnym partnerem koalicyjnym dla SLD, miało 112 posłów i premiera, wynik wyborczy, który im to zapewnił, wynosił jedynie 15,4 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta