Obama rozlicza Busha
CIA bez wiedzy władz brutalnie przesłuchiwała podejrzanych o terroryzm, nie uzyskując istotnych informacji – ustaliła komisja Senatu.
Przed publikacją we wtorek streszczenia liczącego 6 tysięcy stron dokumentu amerykańskie wojsko i służby bezpieczeństwa zostały postawione w stan najwyższej gotowości. W Zatoce Perskiej i na Morzu Śródziemnym zmobilizowano 2 tysiące marines, dodatkowe zabezpieczenia wprowadzono w ambasadach USA na całym świecie, ale w szczególności w Iraku, Egipcie, Libii, Jemenie i Afganistanie. Wszystko dlatego, że przygotowywany przez ponad cztery lata na podstawie 6 milionów poufnych dokumentów amerykańskiego wywiadu raport komisji ds. wywiadu Senatu zawiera do tej pory nieznane i szczegółowo opisane brutalne metody przesłuchiwania więźniów.
Z dokumentu wykreślono nazwy państw, ale według informacji „Rz" z Waszyngtonu udostępniona CIA w latach 2002–2003 przez polski wywiad baza w Starych Kiejkutach została w nim nazwana Centrum Zatrzymań Niebieskie. Tu CIA stosowała wiele „wzmocnionych technik przesłuchania" (EIT). Tu przetrzymywany był m.in. Abd al-Rahim al-Nashiri, główny podejrzany o przeprowadzenie w 2000 roku ataku terrorystycznego na amerykański okręt USS „Cole". Z raportu Senatu wynika, że oficerowie CIA grozili mu włączoną wiertarką, która jednak ostatecznie nigdy nie została przeciwko niemu użyta. Innego więźnia straszono gwałtem za pomocą kija od szczotki. Oficerowie CIA mieli także posunąć się do grożenia przetrzymywanym represjami przeciwko ich dzieciom,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta