Tornister z cukrem i solą
W szkolnych stołówkach i sklepikach nastało zdrowe jedzenie bez zdrowego rozsądku.
Miało być zdrowiej, lepiej i nowocześniej. Na początku miesiąca weszła w życie znowelizowana ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Firmy i osoby, które prowadzą szkolne sklepiki, nie mogą sprzedawać wyrobów zawierających znaczne ilości składników niezalecanych dla dzieci. Chodzi o te z cukrem i substancjami słodzącymi, a także produkty o dużej zawartości tłuszczu czy soli.
Kawa tylko z dowodem
– Okazało się, że dzieci dostają niesłodzoną herbatę, której nie chcą pić. Przedszkole nie kupiło innego niż cukier słodzika, bo musiałoby ogłosić przetarg – opowiada pani Marta, której syn chodzi do przedszkola w centrum stolicy. Sama zaniosła do placówki słoik miodu. Nie rozwiązuje to jednak problemu, bo miodem nie da się przecież dosłodzić leniwych czy zupy pomidorowej.
W II Liceum Ogólnokształcącym w Opolu uczniowie mogą kupić kawę naturalną, ale tylko gdy pokażą dowód osobisty....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta