Zdążyć do Teheranu
Obiecującym kierunkiem jest Iran, który właśnie otwiera się dla światowej gospodarki.
ONZ, UE i USA znoszą sankcje wobec Iranu, co oznacza, że wolno handlować z tym krajem. Iran ma zrujnowaną sankcjami, niewydolną gospodarkę, która pilnie wymaga inwestycji. Do wydania będą setki miliardów dolarów. Otwiera się nowy, duży rynek, jednak niewiele firm logistycznych jest w stanie dostarczyć nań ładunki. W Iranie obecni są Chińczycy, Hindusi, Turcy, wchodzą Amerykanie, przygotowują się koncerny logistyczne z krajów Unii Europejskiej.
Kraj jest atrakcyjny nie tylko z powodu 80-milionowej populacji, ale i dużych zasobów ropy naftowej. Przed nałożeniem sankcji Iran odpowiadał za 10 proc. wydobycia krajów OPEC, będzie zatem wypłacalnym partnerem.
Pompy wtryskowe i pistacje
Według danych Ministerstwa Gospodarki w 2014 roku polski eksport do Iranu wyniósł 34,9 mln euro, import 22,4 mln euro. Początek br. nie przyniósł zmian (w pierwszych pięciu miesiącach roku wartość eksportu sięgnęła 16 mln euro, zaś importu 13 mln). To znikome wartości spowodowane przestrzeganiem przez Polskę sankcji. W 2011 roku wartość wzajemnej wymiany handlowej wyniosła 167 mln euro, była zatem ponad trzykrotnie większa niż w 2014 roku.
Największymi polskimi pozycjami w eksporcie są pompy wtryskowe do paliwa lub oleju, aparatura do transfuzji, przyrządy medyczne i elektrody z grafitu. W imporcie natomiast: suszone winogrona i śliwki, pistacje oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta