Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Polsce brak wiary we własny przemysł

24 września 2015 | Ekonomia
Krzysztof Krystowski
źródło: materiały prasowe
Krzysztof Krystowski

Przemysł obronny to strategiczna gałąź gospodarki. 
Pod tą tezą pewnie podpiszą się wszyscy politycy, 
a przede wszystkim ci, którzy w praktyce w ogóle tej prawdy 
nie biorą pod uwagę w swoich decyzjach 
– pisze dyrektor zarządzający WSK PZL-Świdnik.

Krzysztof Krystowski

Polska zamierza dokonać skoku modernizacyjnego w obronności. Kwota 130 mld zł, jaką rząd zamierza wydać na nowe systemy uzbrojenia, jest bezprecedensowym wysiłkiem finansowym. Mogłaby to być wielka szansa na rozwój własnego przemysłu obronnego – nie tylko ze względu na jego znaczenie w systemie obronnym, ale także dlatego, że zwykle siła uzyskana na własnym rynku służy ekspansji eksportowej. Przykładów jest wiele, choć niektórzy twierdzą, że tylko niepromowanie własnych firm w kraju „wypchnie" je do sukcesów eksportowych. Takie egzotyczne poglądy nie zmieniają jednak zasad rządzących światowym rynkiem uzbrojenia, a brzmią one w skrócie tak: „twój rząd nie kupuje, inne też nie kupią"

Niestety, już pierwsze decyzje w procesie modernizacji nie promują polskiego przemysłu, ale są kontynuacją wieloletniego procesu kupowania za granicą. Aby nie być gołosłownym, przytoczę wyniki raportu unijnego z 2012 r., w którym Polska została sklasyfikowana na drugim miejscu (zaraz po Grecji i wraz z Portugalią) jako kraj, który ma najwyższe ujemne saldo eksport/import uzbrojenia w UE. Warto dodać, że po odwróceniu tabeli na pierwszym miejscu mamy Francję, a na drugim Niemcy. Chyba nikt nie jest zdziwiony tą kolejnością.

Nie tylko firmy państwowe

Powstaje wrażenie, że w Polsce stawiamy na rozwój własnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10252

Wydanie: 10252

Spis treści
Zamów abonament