Sprzedać ziemię obcym. Będziemy od tego bezpieczniejsi
Nie powinniśmy utrudniać sprzedaży gruntów obywatelom innych krajów
1 maja 2016 r. nastąpi kolejny rozbiór Polski. Tak przynajmniej uważają ci, którzy w prawie do nabywania przez obcokrajowców polskiej ziemi widzą zagrożenie dla naszej niepodległości. Właśnie 1 maja przyszłego roku skończy się 12-letni okres ochronny, który wynegocjowaliśmy z Unią Europejską na swobodny obrót polskimi gruntami rolnymi. Moim jednak zdaniem w najbardziej żywotnym polskim interesie jest to, by jak najwięcej naszej ziemi było kupowane przez Amerykanów, Niemców, Żydów i wszystkich, którzy byliby tym zainteresowani.
Oprócz bowiem oczywistych korzyści ekonomicznych takie powszechne posiadanie naszych gruntów przez obcokrajowców znacząco wzmocniłoby także nasze bezpieczeństwo międzynarodowe i odstraszyło potencjalnych agresorów.
Szkodliwa ponadpartyjna jedność
Gdy 25 czerwca 2015 r. Sejm przyjmował ustawę mającą przygotować nas na ów „czwarty rozbiór", jedynie dwóch posłów zagłosowało przeciw jej kuriozalnym przepisom, a dwanaścioro wstrzymało się od głosu.
Tymi dwoma sprawiedliwymi byli Ryszard Kalisz oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta