Boniek już nie załatwi
Piłka nożna to w skali globu struktura kryminogenna – dowodów przybywa. Trudno dziś powiedzieć, jakie będą konsekwencje upadku Seppa Blattera, na razie najwięcej traci ten, który miał go zastąpić i najwięcej zyskać – Michel Platini.
Okazuje się, że Francuz nawet po wybuchu afery nie mówił prawdy. Jeśli rację ma niemiecki dziennik „Die Welt", że Platini przez trzy lata pracy dla FIFA otrzymywał wynagrodzenie (od 300 do 500 tys. franków szwajcarskich rocznie), to cała koncepcja jego obrony leży w gruzach. Szef UEFA do tych pieniędzy w ogóle się nie przyznawał, twierdził, że 2 miliony franków, które dostał w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta