Otwórzmy się na malarstwo europejskie
Rozmowa | Polacy kupują tylko polonika – mówi ekspert rynku sztuki Adam Konopacki
Rz: Jest pan historykiem sztuki. Od 1989 r. prowadzi pan firmę Art Konsultant. Zajmuje się pan ustalaniem autentyczności dzieł sztuki i ich wyceną. Co dziś jest najczęściej fałszowane?
Adam Konopacki: To co jest najchętniej kupowane, czyli malarstwo polskie, np. obrazy Jana Stanisławskiego, Kossaków, Chełmońskiego. Masowo fałszowana jest sztuka współczesna, np. Artur Nacht Samborski, Aleksander Kobzdej, Jan Cybis.
Jak się uchronić przed kupieniem falsyfikatu?
Obraz kosztuje nierzadko tyle co mieszkanie lub nawet dom. Im wyższa cena, tym staranniej klient powinien sprawdzać trafność zakupu, nie tylko autentyczność, ale także zasadność ceny. Drogi obraz, niezależnie od dołączonych ekspertyz, z zasady powinien być badany przez historyka sztuki i konserwatora. Dobrze jest, kiedy dodatkowo niezależni specjaliści potwierdzą diagnozę.
Skąd nabywca obrazu ma wiedzieć, że dany ekspert jest dobry, a inny niewiarygodny?
To kwestia, nazwijmy to, kultury kolekcjonerskiej. Ta kultura budowana jest przez lata, u nas dopiero kształtuje się. Ja w takich sytuacjach zawsze mówię klientom: proszę mnie sprawdzić.
Oczywiście powinien to być historyk sztuki, który z praktyki zna dorobek danego artysty, a nie tylko jego biografię. Na przykład prof. Wiesław Juszczak napisał cenioną od pokoleń monografię Witolda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta