Koncern maszeruje na szczyt
Polska Grupa Zbrojeniowa, która zakończyła proces integracji spółek, zamierza stać się ważnym graczem na europejskim rynku zbrojeniowym.
zbigniew lentowicz
Od czego to zależy i jakie warunki powinny być spełnione, by Polska Grupa Zbrojeniowa, czyli Pegaz przed 2030 rokiem, jak zakłada strategia, znalazł się w gronie dziesięciu największych koncernów obronnych Europy? O planach narodowego koncernu obronnego dyskutowali podczas Śniadania w „Rzeczpospolitej" przedstawiciele PGZ i eksperci.
– Czy plan, zwłaszcza przy trudnym, zbrojeniowym rynku, jest realny, czy też twórców strategii poniosły ambicje – pytał Marcin Piasecki, redaktor „Rzeczpospolitej" i „Parkietu".
Zdaniem Jacka Libuchy, partnera Boston Consulting Group, osiągnięcie tak ambitnego celu jest w zasięgu PGZ. – Żeby dołączyć do pierwszej dziesiątki europejskich koncernów, PGZ musiałby zwiększyć przychody do ok. 3 mld dol. To oznacza, że w perspektywie 15 lat powinien urosnąć trzykrotnie w wymiarze przychodów. Znane są przykłady firm przemysłowych, które taki wzrost notowały – wskazywał.
Sojusze i specjalizacja
W opinii Piotra Pieli, partnera zarządzającego działem doradztwa biznesowego Ernst &Young, osiągnięcie tak szybkiego awansu wydaje się skrajnie trudne na coraz bardziej kurczącym się rynku zbrojeniowym. Zdaniem eksperta do osiągnięcia celu mogłoby przybliżyć PGZ współdziałanie z zaawansowanym technologicznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta