Jak zdynamizować polski eksport
Trzeba postawić pytanie, jak powinien wyglądać optymalny kształt instytucji publicznych, a także podział kompetencji w obszarze wspierania przedsiębiorstw w ekspansji międzynarodowej.
Mariusz Gasztoł
Jest taki stary dowcip. Ilu trzeba ekonomistów ze szkoły chicagowskiej, aby wymienić przepaloną żarówkę? Ani jednego... zrobi to niewidzialna ręka rynku.
Dowcip, choć stary, warto jednak przypominać, bo do dziś borykamy się z konsekwencjami błędnie rozumianej idei niewidzialnej ręki rynku. Jedną z takich konsekwencji jest drastyczne zredukowanie pomocniczej roli i funkcji państwa na polu gospodarczym. W efekcie w obszarze współpracy gospodarczej z zagranicą nadal brakuje nam instytucji, mechanizmów i rozwiązań na miarę potrzeb oraz wyzwań II dekady XXI wieku.
Dziś, gdy rządy wielu rozwiniętych państw działają, tworząc w skali globalnej warunki ekspansji gospodarczej najkorzystniejsze z punktu widzenia „swoich" firm, my nie zakończyliśmy tworzenia skutecznych mechanizmów i instytucji wsparcia eksportu nawet w obrębie własnego państwa.
Bez powodów do samozadowolenia
W ostatnim ćwierćwieczu wraz z dynamicznie postępującym otwieraniem się gospodarek narodowych rośnie znaczenie wymiany handlowej z zagranicą jako jednej ze składowych wzrostu gospodarczego. W 2014 r. wolumen polskiego eksportu towarów wzrósł o 6,7 proc. W latach 2010–2013 średniorocznie wolumen polskiego eksportu towarów zwiększał się o 7,1 proc. Dla porównania, w tym samym okresie średnioroczny wzrost wolumenu handlu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta