Urlop awansem to zły pomysł
Pracodawca, któremu się wydaje, że pozwolił podwładnemu skorzystać z przyszłorocznej puli wypoczynku, w rzeczywistości udziela mu wolnych dni ekstra. Naraża się w ten sposób na kary i dodatkowe koszty.
Co do zasady pracownik nabywa prawo do urlopu wraz z początkiem każdego roku. Czyli już 1 stycznia pula jego dni wolnych zwiększa się odpowiednio o 20 lub 26 dni – w zależności od stażu pracy. Wolnego szef udziela na wniosek lub zgodnie z ustalonym planem urlopów. Jeżeli zatrudniony nie zdąży skorzystać ze wszystkich dni wypoczynku do końca grudnia, może to zrobić w roku następnym.
Przechodzenie uprawnienia urlopowego na kolejny rok nie budzi żadnych wątpliwości. Z inną sytuacją mamy do czynienia, gdy to jeszcze w trwającym roku kalendarzowym chcielibyśmy udzielić dni wolnych z przyszłorocznej puli. Takiej sytuacji przepisy nie przewidują. Konsekwencje tego, z pozoru małego, błędu mogą być niemałe.
Wymuszony wypoczynek
Praktyka udzielania pracownikom pod koniec roku urlopu z przyszłorocznej puli nie należy do rzadkości. Zasadniczo dochodzi do tego w dwóch przypadkach. Po pierwsze wtedy, gdy pracownik wykorzystał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta