Efektowna kontynuacja „Gwiezdnych wojen” od jutra w kinach
Nowa część gwiezdnej sagi, „Przebudzenie mocy", powinna spodobać się zarówno miłośnikom oryginalnej serii, jak i kinomanom, którzy oczekują spektakularnego, wysokobudżetowego widowiska. Akcja rozgrywa się 30 lat po „Powrocie Jedi".
Na ekranie występuje młode pokolenie aktorów: Daisy Ridley jako samotna wojowniczka Rey oraz John Boyega w roli szturmowca Finna, który przeszedł na stronę Rebeliantów.
Poza nimi w filmie przewijają się postacie starych dobrych znajomych. Pierwsze skrzypce gra Harrison Ford jako Han-Solo oraz jego wierny kudłaty towarzysz Chewbacca (na zdjęciu). W „Przebudzeniu mocy" mniej jest mroku i tragedii niż w ostatnich trzech częściach z lat 1999–2005. Więcej za to poczucia humoru, bliskiego oryginalnej trylogii sprzed kilkudziesięciu lat. —mku