Historia stolicy na starych zdjęciach
Jan Ołdakowski | Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego opowiada o nowym otwarciu stołecznego fotoplastikonu w Alejach Jerozolimskich
Rz: Od kiedy Fotoplastikon Warszawski znajduje się pod opieką kierowanego przez pana muzeum?
Jan Ołdakowski: Dokładnie od ośmiu lat. Warto przypomnieć historię tego wyjątkowego obiektu, bo jest bardzo nietypowa dla naszego miasta, które przeżyło niejedną wojenną zawieruchę. W przeciwieństwie do wielu budynków i instytucji fotoplastikon trwa niezmiennie w tym samym miejscu od chwili otwarcia już ponad 110 lat. To jest zresztą ewenement nie tylko na skalę warszawką, ale i polską oraz europejską. To niezwykle istotne ponieważ moda na fotoplastikony wraca. W Polsce jest ich tylko kilka, drugi w stolicy mieści się w Muzeum Techniki, ale nie został uruchomiony. Fotoplastikony wracają również w Łodzi i Poznaniu, wraz ze swoją magią analogowego trójwymiaru. Okazuje się, że oko przyjaźniej odbiera trzy wymiary na szkle niż w cyfrze, szczególnie animowanej.
Jak zaopiekowaliście się fotoplastikonem?
Osiem lat temu okazało się, że właściciel ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta