Podatkiem w aerokluby
Nowa danina za lotniska – ogromny zastrzyk dla gminnych budżetów, cios dla sportu lotniczego.
Jan Chrobociński, prezes Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej, wyliczył, że stowarzyszenie musiałoby w tym roku zapłacić gminie Płock 712 tys. 308 zł podatku od nieruchomości. – Utrzymanie lotniska w sprawności, choć jesteśmy tylko użytkownikiem, dbanie o jego bezpieczny stan, a do tego jeszcze drakoński podatek to krok do rozwiązania naszej organizacji i niegenerowania zadłużenia – mówi z żalem prezes Chrobociński. Koniec ulg podatkowych dla stowarzyszeń prowadzących działalność gospodarczą wprowadził od tego roku Sejm nowelizacją ustawy o podatkach i podatkach lokalnych. Uznał, że skoro prowadzą działalność gospodarczą i zarabiają, to nie powinny być zwolnione z podatku od nieruchomości. Ustawodawca nie przewidział, że zmiana najbardziej uderzy w polskie aerokluby. – Aerokluby z racji działalności użytkują setki hektarów i zapłacenie podatku od tak dużego areału jest po prostu niewykonalne. My nie mamy takich pieniędzy. Jeśli ten podatek się utrzyma, aerokluby upadną – mówi Marcin Kwiatosz, sekretarz generalny Aeroklubu Polskiego.
W Polsce działa 50 aeroklubów, jeśli średnio każdy z nich musiałby zapłacić ok. 700 tys. zł, to daje to 35 mln zł. – To suma ogromna, ale iluzoryczna, bo żaden aeroklub takiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta