Cypr na drodze do zjednoczenia
Podział trwa 42 lata. Może się skończyć. Wyspa zyskałaby na tym gospodarczo i politycznie.
Korespondencja z Brukseli
Do 14 września ma się zakończyć kluczowa runda negocjacji. Prowadzą je prezydent Republiki Cypru Nikos Anastasiades i prezydent Tureckiej Republiki Północnego Cypru Mustafa Akinci. Z jednej strony państwo uznawane na całym świecie, członek UE i strefy euro, które kontroluje 63 proc. wyspy. Z drugiej – sterowana przez Ankarę administracja, uznawana tylko przez Turcję i z pomocą jej wojsk kontrolująca 37 proc. terytorium Cypru.
Obaj przywódcy dobrze pamiętają zjednoczony Cypr (mieli po 20 lat, gdy dokonał się podział) i bardzo chcą, żeby granica dzieląca wyspę zniknęła. Zostali wybrani na swoje urzędy obiecując zrobić wszystko, żeby tak się stało.
– Obaj bardzo mocno chcą zjednoczenia. Inaczej niż w 2004 roku, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta