Recepta na inwestycje i brak długu
Rząd chce upowszechnić stosowanie partnerstwa publiczno-prywatnego. Zaczyna od zmiany klimatu.
Artur osiecki
W Polsce o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP), polegającym na finansowaniu przez kapitał prywatny inwestycji publicznych, mówi się od lat. Z realizacją jest dużo gorzej. Rząd może się pochwalić tylko jednym takim projektem, a i tak budowa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu jest schedą po poprzednikach. Decydenci zdają sobie jednak sprawę, że rozwój kraju zależy od inwestycji. Problemem, jak zawsze, są jednak pieniądze.
Środków na inwestycje w budżetach jednostek publicznych szukać na próżno, a doinwestowania wymagają nie tylko sektory gospodarcze (transport czy energetyka), ale także takie dziedziny jak edukacja i kultura.
– Widzimy potrzebę szerszego wykorzystania partnerstwa publiczno-prywatnego w naszym kraju. To jeden ze sposobów realizacji celów „Strategii na rzecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta