Arrinera rusza w świat
Polski supersamochód może wkrótce zyskać strategicznego inwestora z Bliskiego Wschodu. robert przybylski
Mała polska spółka Arrinera nie znalazła w Polsce inwestora, aby pozyskać pieniądze na dalszy rozwój, a chodziło o 10 mln zł. – Poszukiwania w Polsce nie przyniosły oczekiwanego efektu, dlatego postanowiliśmy otworzyć się na kapitał zagraniczny – wyjaśnia prezes Arrinera SA Piotr Gniadek.
Projektem zainteresowali się biznesmeni z Omanu, prowadzący inwestycje w Europie. Rozmowy są bardzo zaawansowane, pośredniczy w nich główny akcjonariusz, spółka Erne Ventures SA, posiadająca ponad 75 proc. udziałów w Arrinera SA.
- Po wstępnych rozmowach inwestorzy skorzystali z naszego zaproszenia i przyjechali na targi Motor Show Poznań 2017, gdzie prezentowaliśmy wersję wyścigową HussaryaGT oraz prototyp samochodu drogowego Hussarya33. Następnie udali się do Niemiec, gdzie drugi egzemplarz wyścigowej HussaryaGT brał udział w wyścigu serii DMV...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta