Aria dla atlety
W tym roku mija 50 lat od śmierci Zbyszka Cyganiewicza – legendarnego zapaśnika przedwojennej Polski, który urodził się w Jodłowej na Podkarpaciu.
Położona niedaleko Dębicy gmina słynie z czystego powietrza i przepięknych lasów. Znany piosenkarz Maciej Maleńczuk kilka lat temu wyprowadził się z Krakowa i osiadł właśnie w Jodłowej. Powiedział, że to „najpiękniejsze miejsce na ziemi". Okoliczne lasy zapewniają nie tylko piękno i spokój. Dawno temu dawały także niespożyte siły.
„Od najwcześniejszej młodości uczyłem się żyć zgodnie z naturą. Las ze swoim tysiącem czarów, ze swym balsamicznym, ożywczym powietrzem był mi kolebką, był pierwszym towarzyszem mych dziecięcych zabaw" – wspominał w swojej autobiografii „Na ringach całego świata" Jan Stanisław Cyganiewicz, znany bardziej jako Zbyszko Cyganiewicz.
Pisał o lasach na Wisowej, szczycie Pogórza Ciężkowickiego. Tam jego ojciec pracował jako leśniczy. Tam Zbyszko wykonywał pierwsze ćwiczenia – rąbał drzewa, dźwigał wielkie słupy drewna, rzucał nimi. Stamtąd wyszedł w świat wielki siłacz, jeden z najlepszych i najsłynniejszych polskich zapaśników. Duma Jodłowej.
Długie lata walk
Dobrym zdrowiem cieszył się długo. Może właśnie dzięki dzieciństwu spędzonemu na Podkarpaciu, na łonie natury? Jeszcze mając 70 lat, w 1951 roku, złożył propozycję walki Primo Carnerze. Włoch był bokserem, ale zaczynał od zapasów, po zakończeniu kariery pięściarskiej przerzucił się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta