Fiskus sięga chętnie po podsłuchy
Siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego odpowie, kiedy skarbówka może wykorzystać podsłuchy przekazane przez prokuraturę.
Stawiając zarzuty świadomego udziału w oszustwach karuzelowych i wyłudzaniu VAT, fiskus nie ma oporów, by sięgać po podsłuchy. Naczelny Sąd Administracyjny ma jednak poważne wątpliwości, czy w każdym przypadku nagrania przekazane przez prokuraturę mogą stać się dowodem w postępowaniu podatkowym. W piątek jeden ze składów NSA wystąpił o uchwałę w tej sprawie.
Karuzela z oszustami
Wątpliwości pojawiły się w sprawie spółki, której fiskus zarzucił świadomy udział w karuzeli, która miała na celu wyłudzenie VAT (chodziło o telefony komórkowe). Jednym z dowodów na to, że firma wiedziała o udziale w oszustwie miały być posłuchy rozmów jej pracowników z kontrahentami. Fiskus pozyskał je z prokuratury. Były to stenogramy odtworzenia zapisów z podsłuchiwanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta