Od energetyki do metra

autor zdjęcia: Dariusz Iwański

źródło: Rzeczpospolita

Polsce potrzebna jest większa otwartość na innowacje. Otwartość, bo nie jest dobrym rozwiązaniem odrzucanie doświadczeń innych i fiksowanie się na absolutnej samodzielności – mówi nowa prezes Siemens Polska.

Rz: Pracuje pani w Siemens Polska 23 lata. Objęcie sterów firmy to nowe otwarcie?

Dominika Bettman: To duża różnica: być finansistą czy odpowiadać za całą działalność firmy. Wchodzę w nową rolę w okresie ogromnych zmian w otoczeniu firmy i jej wnętrzu.

Przyda się doświadczenie finansisty?

Bardzo, głównie dlatego, że rola finansisty w Siemensie jest szersza, niż się tradycyjnie uważa. Odpowiada on nie tylko za księgowość, informatykę, zakupy, ale także za negocjacje umów z klientami, warunków, płatności. Jest osobą będącą w kontakcie ze światem zewnętrznym. No, ale odpowiedzialność za rachunek zysków i strat jest w rękach CEO.

Przez lata nadzorowała pani wielkie programy infrastrukturalne, m.in. w kolejnictwie i przemyśle. Czy to wskazówka co do kierunku rozwoju Siemensa w Polsce?

Zdecydowanie tak, wielkie projekty i wielka infrastruktura to obszary, w których Siemens się czuje najlepiej. Przede wszystkim dlatego, że mamy bardzo szeroką ofertę produktów i jesteśmy postrzegani jako firma, która sprawdza się w trudnych sytuacjach. Mieliśmy na polskim rynku kilka bardzo skomplikowanych projektów i na koniec udało mi się uścisnąć rękę prezesa, który mówił: „Dziękuję pani, bo zrobiliście świetną robotę".

Jakie dziś są największe...