Od średniej dla unijnego rynku dzieli nas przepaść
motoryzacja | Polska ma jeden z najniższych w Europie wskaźników rejestracji nowych aut na tysiąc mieszkańców. Adam woźniak
Na tle Europy ubiegłoroczny wzrost polskiego rynku nowych samochodów należał do najbardziej dynamicznych (według organizacji producentów ACEA wzrost rejestracji samochodów osobowych w krajach Unii Europejskiej wyniósł 3,4 proc., podczas gdy w Polsce był pięciokrotnie wyższy). Także w 2018 r. tempem wzrostu prześcigamy UE. W pierwszych pięciu miesiącach liczba nowych rejestracji zwiększyła się r./r. o 10,6 proc., do 227 tys., tymczasem średnia wzrostu dla rynku całej UE wyniosła zaledwie 2,4 proc.
Jednak do nadgonienia dystansu dzielącego nas od bardziej zmotoryzowanych państw mamy jeszcze daleko. Przykładem jest jeden z najsłabszych w Europie tzw. wskaźnik chłonności rynku – nowych aut zarejestrowanych na 1 tys. mieszkańców. W przypadku Polski wynosi 4,8 szt., co daje nam 24. miejsce na 30 krajów. Jak podaje Instytut Samar, przed Polską jest m.in. Słowacja (6,1) i Czechy (9), a średnia dla UE wyniosła w kwietniu 2018 roku 11,4 zarejestrowanych aut na tysiąc mieszkańców. Polski rynek osłabia także reeksport. Np. w grudniu 2017 r. ponad 5 tys. aut zostało po zarejestrowaniu wywiezionych za granicę, głównie do Niemiec....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta