Spadek po PRL: sto tysięcy mieszkań bez przekształcenia
Z uwłaszczenia gruntu pod blokami nie korzysta wielu spółdzielców. Szczególnie w stolicy.
Z powodu niejasnego statusu gruntów, na których stoją budynki, tysiące mieszkańców nie skorzystało na przekształceniu użytkowania wieczystego gruntów pod blokami.
W Warszawie to problem 60 spółdzielni mieszkaniowych oraz 100 tys. lokali.
Hektary bez tytułu
– Wielu naszych mieszkańców nie może zrozumieć, dlaczego sąsiad z drugiej strony ulicy uwłaszczył się, a oni nie – mówi Piotr Kłodziński, prezes Spółdzielni Energetyka w Warszawie. – To nie nasza wina. Mimo wielu prób nie możemy uregulować stanu prawnego gruntu – tłumaczy.
W mokotowskiej Energetyce chodzi o przeszło 45 ha gruntów. To m.in. całe osiedla Stegny Północ i Idzikowskiego oraz część osiedla Stegny Południe.
Nie lepiej jest w innych dzielnicach stolicy.
Na Ursynowie to problem niemal każdej spółdzielni mieszkaniowej. W SM Na Skraju nie ma uregulowanego stanu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta