Mięsna wojna sąsiedzka
Czesi nadal będą kontrolować naszą wołowinę i czekają na ruch Polski. W tle histerii o jakość żywności jest konflikt interesów z premierem tego kraju.
Czechy przedłużają nadzwyczajne kontrole importu wołowiny z Polski – poinformował we wtorek Miroslav Toman, czeski minister rolnictwa. To nie pierwszy kryzys, bo zarzuty wobec polskiej żywności trafiają w Czechach na wyjątkowo pożywny grunt.
Czesi skargi ślą
– Jeżeli strona polska podejmie odpowiednie środki i przekona nas, że źródła zanieczyszczeń zostały usunięte, a krajowe organy nadzoru działają, jesteśmy gotowi zrezygnować z nadzwyczajnych środków – zapowiedział Toman na konferencji, cytowany przez portal idnes.cz.
– Minister obiecał, że jeśli Polska wprowadzi nowe zobowiązania weterynaryjne, nadzwyczajne kontrole dostaw zostaną zniesione pod koniec marca – mówi „Rzeczpospolitej" Martin Ehl, główny analityk dziennika Hospodarske Noviny. – Wygląda na to, że problem z czasem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta